Witaj! Porusza mnie twoja historia, widze ze juz sporo czasu minelo odkad ostatni raz udzielalas sie tu. Chcialam ci tylko powiedziec, ze ja myslalam identycznie jak ty! Jakbym widziala siebie doslownie jeszcze rok temu. Zachecam cie do przeczytania mojej historii, tam znajdziesz rowniez moj e mail gdybys kiedys chciala pogadac. Pozdrawiam! http://szukajboga.com/Swiadectwo-Ewa-Smorczewski.html