Bardzo mi przykro, rozumiem przez co przechodzisz. Rok temu w marcu straciłam córeczkę, niedługo minie pięć miesięcy od śmierci mojej mamy. Wiem jakie puste to życie bez ukochanych kobiet. Każdego dnia tęsknię, każdego dnia ich brakuje. Chyba zawsze już pozostanie w nas to uczucie niedopełnienia...bo z nimi umarła jakaś część mnie. Teraz próbuję żyć dalej nowymi nadziejami, nową miłością, o minionych pamiętać będę już zawsze. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki