Od śmierci mojego synka minęły zaledwie 2 miesiące, więc jestem dopiero na początku drogi, ale może i moje doświadczenia pomogą innym osieroconym mamom... ...i ojcom. Bo właśnie o tym trzeba pamiętać, że nie jesteśmy w naszym cierpieniu same. Tatusiowie też tęsknią, też mają złamane serca, tylko inaczej to okazują. Co pomaga? Rozmowa. Ja rozmawiam z mężem o swoich uczuciach kiedy tylko tego potrzebuję. Mam to szczęście, że on od tego nie ucieka, nie ma dość. Jeśli nie masz kogoś takiego przy sobie, pójdź do psychologa. Choćby po to, żeby się wygadać. Emocje wypowiedziane na głos łatwiej się układają. 2. Praca/zajęcie. Ja tuż po śmierci Antosia trzymałam się nieźle, ale nie potrafiłam usiedzieć w miejscu. Pomagało mi sprzątanie, gotowanie, pieczenie. Najtrudniejsze chwile słabości fizycznej, ze względu na kiepski stan po cesarce i szpitalu, kiedy nie miałam siły nic robić. Później bardzo pomógł powrót do pracy. Chociaż średni ze mnie teraz pracownik, mam swoje momenty zawieszenia, są dni kiedy niewiele zrobię w ciągu dnia, to praca jest tą kotwicą, która trzyma mnie w rzeczywistości. 3. Zmiana otoczenia, wyjazd. Kiedy po pogrzebie zostaliśmy z mężem sami, doszliśmy do wniosku, że zwariujemy jeśli nie wyjedziemy. Spakowaliśmy się i wyjechaliśmy. Nie było nas prawie miesiąc. Byliśmy nad morzem, nad jeziorem, w domu rodzinnym. Problemy nie znikają, ale z dystansu naprawdę łatwiej się z nimi uporać. 4. Spotkania z ludźmi Choć na początku nie miałam na nie ochoty, to za namową męża wróciłam do ludzi. Dobrze jest posłuchać o normalnym życiu. Choć w głębi duszy masz to wszystko o czym inni rozmawiają głęboko gdzieś, to dobrze jest oderwać myśli. 5. Film, książka, muzyka Z takich samych powodów co spotkania z ludźmi. Do mnie bardzo trafiła i dodała otuchy piosenka Kari Amirian: https://www.youtube.com/watch?v=-JnsQrLvPLk głównie ze względu na jej tekst - jakby ktoś dokładnie opisał mój stan i moją sytuację. 6. Sport, aktywność Kiedy się zmęczysz, oczyszcza się umysł. Dobrze jest też szybko wrócić do formy. Mama Antosia *15.07.2014 +16.07.2014
|