Re: Jak poradzili¶cie sobie po stracie? | Hits: 1097 |
|
Grazyna74  
28-11-2010 14:34 |
[ ] [OdpowiedĽ] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Tak, trzeba wycierpiec swoje jak to napisala poprzedniczka.W moim przypadku tak bylo.Wylalam hektolitry lez i przeanalizowalam sekunda po sekundzie wieczor i poprzednie dni kiedy odszedl moj Adrianek.I do dzisiaj nie znalazlam odpowiedzi dlaczego tak sie stalo, z jakiej przyczyny.30 stycznia minie 7 lat.To dlugo czy krutko? Nie wiem. Nie raz jak czytam tu jakas historie zrozpaczonej mamy to wraca do mnie moja historia i znowu odzywaja wszystkie emocje, i jest zle.A tak zyje "normalnie", mam jeszcze troje innych dzieci i musze jakos zyc.Ale chyba my wszystkie po stracie to tak jakby kaleka po amputacji nogi znowu powrocil do zycia i musi jakos zyc bo tak trzeba.Moja rana jest, zablizniona ale jest i tak juz zostanie.Bo przeciez blizny nie schodza do konca zycia.I ja chociaz mam trojke innych dzieci o swoim Adrianku nie zapomne nigdy i ma w moim sercu specjalne miejsce mama Sary 2001, Aniolka Adrianka 2004-35tc(*), Eryczka 2008 i Olivi 2010 http://adrianekkruger.pamietajmy.com.pl/
|
Ostatnio zmieniony 13-07-2011 21:46 przez Grazyna74 |