Masz rację. Jak czytam niektóre historie faktycznie włos się jeży na głowie. To, że masz zdjęcia tuż po urodzeniu to jest super. My nie chcieli¶my, a teraz bardzo bym chciała je mieć. Ja wiem, że moja córeczka inaczej wygl±dała zaraz jak się urodziła, a inaczej po kilku dniach i sekcji. Odcisk stópki to by chyba była moja najcenniejsza relikwia. Takie rzeczy bardzo pomagaj±. Podobnie z najbliższymi. Czasem dzięki nim łatwiej radzić sobie ze strat±, a czasem trudniej. Kiedy nie rozumiej±, albo mówi± rzeczy, które jeszcze bardziej rani±. My¶lę, że moi rodzice i te¶ciowie przez to, że byli w szpitalu i widzieli Maleńk± po porodzie tak reaguj±. To była wyczekana wnusia, której nigdy miało nie być zdaniem lekarzy. Jest jeszcze jedna rzecz, która mi pomaga radzić sobie. To pisanie listów do córeczki. Potem te listy czyta mój m±ż, a czasem s± rzeczy, które łatwiej mi napisać, bo ich powiedzenie jest za trudne. A tak wiem, że on wie. I to jest dla mnie bardzo ważne, bo tylko wtedy będzie rozumiał co ja czuję. Dziękuję Ci za dobre słowo. Chcę wierzyć, że Oleńka w jaki¶ sposób jest ze mn±. ----- Moja Oleńka (41tc) *+21.09.2012
|