W sobotę byłam z moją Mamą na cmentarzu, sama zaproponowała a ja akurat miałam ciężki dzień. Ta wizyta bardzo mi pomogła, rozmawiałam jak chcę kwiatkami obsadzić grobek, Mama sama zaproponowała, że jest taka roślinka, która idealnie sie nadaje, bo zimą jest zielona. To zainteresowanie mojej Mamy grobem Tomka pomogło mi może choć na kilka dni odzyskać równowagę. Moi Rodzice mieszkają daleko od nas, więc raczej każda ich wizyta na cmentarzu będzie razem ze mną, a takie wspólne zapalenie lampek mi pomaga.