przyjaciele... tacy których pomocy wcale sie niespodziewałam szkoła, która zajmuje mi sporo czasu a teraz przygotowania do dłuższego pobytu za granicą, szlifowanie języka, plany by - zresztą na siłę- bardzo zmienić moje życie w przestrzeni przynajmniej.
Jest ktos kto mógłby mi pomóc, ale jest bardzo daleko i o tym nie wie. A na odzyskanie równowagi i tak nie liczę.
Basia mama Laury Czarodziejki (ur. 14.07.2001 zm. 22.09.2004)