Zmieszanie jest to prawda. Może takie spotkania pomogą mi nauczyć się o tym wszystkim mówić. W myślach tyle jest słów tyle bym chciała powiedzieć, wykrzyczeć ale nie dam rady, nawet nie chce przejść mi to przez gardło. Pani psycholog zapytała co bym chciała zmienić, jakbym chciała się czuć, odpowiedziałam jej, że chciałabym nauczyć się mówić o swoim Synku z uśmiechem a nie łzami. Mam nadzieje, że jest to możliwe i jeśli się tego nauczę będzie mi łatwiej. Nie pytam Boga dlaczego mi Cie zabrał, lecz dziękuje, że mi Cie dał... Bartuś [* + 15.01.2015 ]
|