No właśnie...Problem w tym że w większości przypadków nie znamy przyczyny śmierci naszych dzieci i w sumie nie wiadomo czy więcej grozi im wewnątrz czy na zawnątrz. Niektórzy lekarze twierdzą, że trudno ratować dziecko w łonie matki, a na zewnatrz przynajmniej coś można zrobić. Jest to dylemat i dlatego jestem ciekawa jak rozwiązywano kolejne ciąże mam których dzieci odeszły przed tym bezpiecznym 38 tc.