dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ROZMOWY O WIERZE
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Pasek Sw Dominika - wiara - wiersze Ks. Jana TwardowskiegoHits: 1023
malgos  
27-09-2006 09:13
[     ]
     
Osobiście wciąż doświadczam chwil, kiedy oddalam się od Boga a potem znowu wracam. Tak to już chyba jest... Najważniejsze to niepoddawać się i choć to trudne, zawsze wracać...

Od śmierci moich dzieci towarzyszy mi poezja Ks. Jana Twardowskiego. Może i Wy znajdziecie w niej coś dla siebie.

"W swojej poezji ksiądz Jan Twardowski mówi czym jest wiara, ufność, obcowanie z Bogiem, z ludźmi, czym jest miłość, przyjaźń. Jego wiersze są pełne ciepła, życzliwości, są pozbawione patosu, poruszają problemy zwykłych ludzi. Poeta często zwraca się do dzieci, zwierząt, roślin. Jest to poezja pocieszająca w smutkach, ucząca radości życia i zachwytu nad światem. Możemy w niej odnaleźć odpowiedzi na najważniejsze i najtrudniejsze pytania.

„Pochłania mnie wiara, ale wiara, która nie jest statyką, zatrzymaniem się, lecz ciągłym odkrywaniem na nowo tajemnicy”.

Jestem bo Jesteś
na tym stoi wiara
nadzieja miłość spisane pacierze […]
bo gdy sensu już nie ma to sens się zaczyna
jestem bo Jesteś. Wierzy się najprościej
wiary przemądrzałej szuka się u diabła
(Jesteś)


„Dorosła, pełna wiara, wszystkie dogmaty, teologia, religia, to skomplikowana sprawa. Żądają tej wiary wielkiej. A mała wiara dziecka w to wszystko się nie wdaje, nie jest w stanie. Wierzy, że jest Bóg, wierzy, że nie jest samo”.

Szukają wielkiej wiary kiedy rozpacz wielka
szukają świętych co wiedzą na pewno
jak daleko odbiegać od swojego ciała
a ty góry przeniosłaś
chodziłaś po morzu
choć mówiłaś wierzącym
tyle jeszcze nie wiem

- wiaro malutka
(Wielka mała)


Może wierzysz tak sobie
lepiej
gorzej
jak żółw po maleńku

uwierz wreszcie naprawdę
po ciemku
(Może)


„Bóg nie musi siebie tłumaczyć, to jest jego sprawa. Przedstawia się nam jako Tajemnica. Wielki artysta nigdy do końca się nie ujawnia”.

Nie boję się dętej orkiestry przy końcu świata
biblijnego tupania
boję się Twojej miłości
że kochasz zupełnie inaczej
tak bliski i inny
jak mrówka przed niedźwiedziem
krzyże ustawiasz jak żołnierzy za wysokich
nie patrzysz moimi oczyma
może widzisz jak pszczoła
dla której białe lilie są zielononiebieskie
pytającego omijasz jak jeża na spacerze
głosisz że czystość jest oddaniem siebie
ludzi do ludzi zbliżasz
i stale uczysz odchodzić
mówisz zbyt często do żywych
umarli to wytłumaczą

boję się Twojej miłości
tej najprawdziwszej i innej
(Boję się Twojej miłości)

„Daleki jestem od operowania, tak powszechnymi dziś, znakami: ptak, zwierzę, ryba, liść, kwiat. Widzę bowiem dzięcioła, kosa, bociana, słonia, pstrąga, ślaz, borsuka, wrotycz, makolągwę – konkretny nie anonimowy świat”.

Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem
o swym panu myśli
i rwie się do niego
na dwóch łapach czeka
pan dla niego podwórzem łąką lasem domem
oczami za nim biegnie
i tęskni ogonem

pocałuj go w łapę
bo uczy jak na Boga czekać
(Czekanie)

„Zamiast o katedrach i gotykach wolę pisać o drzewach, które mają w sobie coś ze wspomnienia raju. Świat jest naprawdę cudowny”.

Drzewa po kolei wszystkie niewierzące
ptaki się zupełnie nie uczą religii
pies bardzo rzadko chodzi do kościoła
naprawdę nic nie wiedzą
a takie posłuszne

nie znają ewangelii owady pod korą
nawet biały kminek najcichszy przy miedzy
zwykłe polne kamienie
krzywe łzy na twarzy
nie znają franciszkanów
a takie ubogie

nie chcą słuchać mych kazań gwiazdy sprawiedliwe
konwalie pierwsze z brzegu bliskie więc samotne
wszystkie góry spokojne jak wiara cierpliwe
miłości z wadą serca
a takie wciąż czyste
(Drzewa niewierzące)

„W życiu człowiek dość często rozpacza i buntuje się przeciwko temu, co go spotkało, a potem, ze zdumieniem, widzi, że to dobrze, iż tak właśnie się wydarzyło, że w tę stronę obrócił się nasz los”.

Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz
(Kiedy mówisz)

„Znam takich, którym udała się sztuka miłości przez całe życie. Szczęście to jest kochać i być kochanym. Miłość jest wyjściem poza siebie, to jest jakaś ekstaza. Oddanie w miłości nie jest rezygnacją z siebie jest poszerzeniem swojego życia.”

Najpierw nie chcieli uwierzyć
więc mówili do siebie
że ich miłość za wielka
nieobjęta jak liście
za wysokie za bliskie
potem że to nieprawda
przecież tak jest ze wszystkim
lecz Ty co znasz ptaki po kolei
i buki złote
wiesz że jeśli miłość to tak jak wieczność
bez przed i potem
(Jeśli miłość)

„Nawet miłości nieudane, przemijające, bolesne też nas wiele uczą, rozwijają wewnętrznie”.

Jest jeszcze taka miłość
ślepa bo widoczna
jak szczęśliwe nieszczęście
pół radość pół rozpacz
ile to trzeba wierzyć
milczeć cierpieć nie pytać
skakać jak osioł do skrzynki pocztowej
by dostać nic za wszystko

miej serce i nie patrz w serce
odstraszy cię kochać
(Jest jeszcze taka miłość)


Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
(Śpieszmy się)

Zaczerpnięte z:http://www.vulcan.edu.pl/biblioteka/inne/gazetki/34/

Życzę owocnych przemyśleń ;) i pozdrawiam 


  Temat Autor Data
  Pasek Sw Dominika - o sensie modlitwy - rozmow ciag dalszy aka 23-09-2006 10:11
  Re: Pasek Sw Dominika - o sensie modlitwy - rozmow ciag dalszy beatab 23-09-2006 11:37
  Re: Pasek Sw Dominika - o sensie modlitwy - rozmow ciag dalszy Alkione 23-09-2006 12:19
  Re: Pasek Sw Dominika - o sensie modlitwy - rozmow ciag dalszy sillke 23-09-2006 13:07
*  Re: Pasek Sw Dominika - wiara - wiersze Ks. Jana Twardowskiego malgos 27-09-2006 09:13
  Re: Pasek Sw Dominika - wiara - wiersze Ks. Jana Twardowskiego monikarz 27-09-2006 12:35
  Re: Pasek Sw Dominika - wiara - wiersze Ks. Jana Twardowskiego aka 27-09-2006 14:13
  Re: Pasek Sw Dominika - wiara - wiersze Ks. Jana Twardowskiego monikarz 27-09-2006 15:02
  Re: Pasek Sw Dominika - wiara - wiersze Ks. Jana Twardowskiego Alkione 27-09-2006 15:29
  mistrz Eckhart zorka 28-09-2006 09:01
  Re: mistrz Eckhart Alkione 28-09-2006 13:39
  Re: mistrz Eckhart aka 28-09-2006 14:06
  Do Aki Alkione 28-09-2006 15:40
  Re: Do Aki aka 28-09-2006 16:49
  Re: Do Aki ewaw 29-09-2006 09:59
  Re: Pasek Sw Dominika - wiara - wiersze Ks. Jana Twardowskiego qlka 12-10-2006 14:56
  Re: Pasek Sw Dominika - o sensie modlitwy - rozmow ciag dalszy qlka 28-09-2006 23:57
  Re: Pasek Sw Dominika - o sensie modlitwy - rozmow ciag dalszy aka 29-09-2006 09:54
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora