Według teologii katolickiej Człowiek, (a więc też nasze Dzieciątka) po śmierci staje się albo zbawionym, albo nie. Nie może natomiast zmienić swojej natury, czyli stać się Kimś innym. Tak jak nie jest też możliwa reinkarnacja. Tak więc nasze Aniołki to poprostu nasze poetyckie wyobrażenie. Ale mimo wszystko to są w niebie i są szczęśliwe z samym Panem Bogiem. I lepiej nawet, że pozostaną naszymi kochanymi Skarbami o takiej samej naturze jak my. Marzena