pozdrawiam ice Zbyszku wiem co czujesz po stracie syna ja tez dwa miesiace temu stracilem mojego kochanego synka mial dopiero piec lat i byl dlamnie wszystkim cale zycie leglo mi nie umiem sie z tym pogodzic zginal w wypadku samochodowym ktory ja spowodowalem choc byl mlodziodki bardzo kochal zycie ja tez zadaje sobie pytnie dlaczego on a nie ja chce powiedziec ze sa tez tatusiowie ktorzy bardzo cierpia pozdrawiam artur