Ja uważam, że "Bóg tak chciał". Jaki czas przeznaczył dla nas na pomieszkanie na Ziemi? Jaki cel miał w naszym życiu? Dla mnie moje dziecko, wyjątkowe, zostało mi dane przez Boga właśnie. Mógł nie dać w ogóle, prawda? dał mi radość z poczucia macierzyństwa. A mojemu dziecku? Dał mnie. I dał szybkie życie wieczne. Po to żyjemy. Żeby "zasłużyć" na raj. Moje dziecko miało to szczęście, że trafiło Tam szybko.
"Bóg tak chciał"...Wydaje mi się też, że to pewne uproszczenie. tak się utarło mówić, ale po krótce,bez zagłębiania się w cel Jego "chęci".
Szukanie winnego, to chyba normalny proces w czasie żałoby. A jak brak fizycznych przyczyn, to zostaje kto? Bóg.
Ja Mu dziękuję choć za ten króki czas spędzony z moja córką.
Mama Królewny Zuzi(*) Księżniczki Natalki i..................:) --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|