Tak, ja też mam ten problem, najpierw si ę złoszczę a potem sama do siebie mam pretetnsje że nie potrafie być dobra mamą, bo powinnam być wdzięczna że mam moja Zuzkę. Ale jest też drugi biegun, skoro straciłam dwoje dzieci to to które mam przy sobie powinno byc idealne, a nie jest. Zycie to jednak jest niesprawiedliwe.