Dziewczyny, które nie mogą pracować - zwiewajcie do szkoły, hahaha. Ja chyba pierwszy raz w życiu nie mogę się doczekać rozpoczęcia zajęć. A wiem, że będzie trudno. Chybo tylko ta myśl trzyma mnie od jakiegoś czasu przy życiu Ja też nie jestem idealną matką. Ale to nie wszystko - nie jestem też idealną żoną. Bo nie dość, że mój ślubny pracuje od rana do wieczora, to jeszcze od czasu do czasu leci na kilka dni w delegację. No i przed chwilą do mnie zadzwonił, że teraz leci w środę (dodam, że wrócił wczoraj wieczorem). Normalnie żadna kawa nie jest w stanie postawić mnie na nogi tak jak on. Przypuszczam, że mam depresję. To wszystko mnie przerasta. Mam ochotę pieprznąć to wszystko i uciec na koniec świata. http://lauratremska.pamietajmy.com.pl