żyjących dzieci i jeśli ich doczekam chciałabym im opowiedzieć o zmarłym rodzeństwie,
podobnie jak zorka. Na Helenkę czekała córka mojej przyjaciółki, jestem dla niej jak
ciocia, mała przeżywała śmierć, nie rozumiała co się stało i chciała zobaczyć Helenkę.
Mówiła do mamy żeby już nie płakała i tłumaczyła że ona nie płacze bo jest dzieckiem.
Zastanawiała się czy Helence nie będzie zimno w dole i jak ją tam wrzucą, taką małą.
Przyjaciółka tłumaczyła jej że w trumience i bedzie ciepło ubrana, ale że tak naprawde jest
już w niebie aniołkiem, a tu jest tylko jej ciało. Potem przynosiła Helence maskotki, na
Święta Wielkanocne dała mi w torebeczce prezent z karteczką dla Helenki. Ostatnio
przygotowała Kartkę na Wypominki z imieniem mojej córeczki. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki