Zgadzam sie z Toba, Wojtku, ale Asia jest juz w polowie ciązy i ta zlośc jej rodziców trwa troche za dlugo i robi sie niebezpieczna. Czy to wieś, czy miasto, średniwiecze zawsze istnieje i daje o sobie znać w niespodziewanych sytuacjach.Tu potrzeba kogos, kto wplynie pozytywnie na rodziców i pomoze dziewczynie w dalszym byciu w ciązy .Dziewczyny, moze ktoras mieszka w poblizu Minska i osobiscie wsparła Asię? Do mnie niestety kawał drogi...To forum jest dla niej dobre, ale to za mało.
|