Pisząc o szukaniu pomocy mialam na mysli, ze tak to nazwę, jakąś "instytucję", pomagającą młodym dziewczynom w ciąży.Ale nie tylko.Asiu, z kim Ty rozmawiasz, ale tak serdecznie, o swoim dziecku i tym wszystkim? jest taki ktos? Moze kolezanka, ale bardziej chodzi mi o kogos doświadczonego. Na przykład życzliwa nauczycielka w szkole, albo osoba z rodziny, taka wiesz, dobra dusza. Dobrze jest się do kogoś zwrócić, chociaz ten ktos nie spodziewa się, ze moze byc potrzebny, pomocny. W każdej rodzinie na pewno taki ktoś jest. Ta osoba np. mogłaby porozmawiac z Twoimi rodzicami i otworzyć im oczy. Asiu, czy Ty czujesz taką potrzebę? Ja tu snuje jakies wizje, a moze Tobie to nie jest tak potrzebne?
|