Czesc,tak naprawde do konca jeszcze duzo zostalo,i czy ona sie rozwierac nie bedzie tego nie wie nikt,ja tylko jestem zadowolona ze do tego momentu nie musialam lezec plackiem. A tak na codzien to jestem na nogach tylko do max 3-4 h,reszte poleguje.Wydaje mi sie to i tak duzo,bo grozilo mi calkowite lezenie od jakiegos dobrego miesiaca. Ale jestem swiadoma zagrozenia i tego ze w kazdej chwili ulotne szczescie moze zniknac,niesty.A moze to leki mi pomagaja?luteina 2x100mg dopo.i magnez. Nie wiem ale tak bym chciala donosic ta ciaze(prawdopodobnie dziewczynka)ze zrobie wszystko,ja kaza lezec to bede lezec. Czas pokaże.... pozdrawiam
|