pilka to super z sie udalo,wiesz jakie to sa skrajne emocje..gdby mozna bylo myslenie odlozyc na polke w tym czasie.ja mam dzis dola bo nie mam objawow tych co np.wczoraj i juz sobie wkrecam ze to zle itd.ciezka sprawa z tym wszystkim. z jednego jestem dumna...ze sie nie poddalam dotychczas,tylko nie mam nerwow ze stali i teraz sobie rady nie daje...boje sie ze cud zniknie.
|