mojego Filipka wyciągnięto w 36 tygodniu, pani kardiolog co nas prowadziła powiedziała że on już się tam męczy, przez to serce, powiedziała że były przypadki że dzieci co czekały do 9 miesiąca umierały. Wiem że pani doktor chciała ratować naszego Synka, ale jak widać czy byłby do 8 czy do 9 to i tak nie miało by to znaczenia Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104