TAK NAPISALI O ANI STUDENCI Z JEJ ROKU NA WYSTAWIE FEST DESIGN , PO JEJ ŚMIERCI: Ania, była naszą Koleżanką, świetnie rokującą, młodą projektantką graficzną, współzałożycielką i pierwszą przewodniczącą Koła Naukowego Projektowania Graficznego Kilo. Jej aktywność oraz pasja tworzenia budziły w nas respekt i inspirowały do podejmowania nowych wyzwań. Dzięki jej otwartości na świat, łatwości w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi, pozytywnemu myśleniu i niespożytej energii, wspólnie zainicjowaliśmy wiele wydarzeń — wykładów, spotkań, wyjazdów, wystaw i projektów badawczych. Najistotniejszym z nich był FestDesign, dlatego też wszystkie działania związane z jego kontynuacją pragniemy zadedykować Ani. Bez jej nieocenionej aktywności w ramach Koła Naukowego Kilo oraz poza nim, bez wątpienia wydarzenie to nie miałoby miejsca. Ania była osobą o wszechstronnych zainteresowaniach, które wybiegały daleko poza podjęte przez Nią kierunki studiów. Tworzyła ilustracje, animacje, grafiki informacyjne, projektowała publikacje, była wszechstronną dizajnerką. Z pasją brała udział w życiu kulturalnym regionu. Interesowały ją muzyka, film, literatura. Związane z tymi dziedzinami motywy bez trudu dostrzec można w jej świetnie zapowiadających się pracach. Ania była też zapaloną miłośniczką podróży i włóczęg. Równolegle do studiów na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, kontynuowała edukację na wydziale Filologii Słowiańskiej Uniwersytetu Śląskiego. Kochała Bałkany, które uczyniła tematem swojej licencjackiej pracy dyplomowej. Prekursorski zestaw ośmiu map Bałkańskich stolic miał być elementem promocji tego regionu w Polsce oraz pretekstem do odbycia podróży marzeń, której motywacją była chęć weryfikacji projektu w praktyce. W tej finalizującej trzyletni okres studiów na katowickiej Akademii Sztuk Pięknych realizacji Ania świetnie połączyła umiejętności praktyczne oraz wiedzę, zdobyte na obu uczelniach. Warto zaznaczyć, że Ania, prócz tego, że sprawowała funkcję przewodniczącej Koła Naukowego Kilo — została również jednogłośnie wybrana szefową naszej studenckiej grupy. Również z tego obowiązku wywiązywała się wzorowo. Nic już nie zrekompensuje straty, którą ponieśliśmy, gdy niespodziewanie opuściła nas w ferworze rozpoczętych prac, krystalizujących się wizji nowych projektów i zarysowujących na horyzoncie planów. Niełatwo pogodzić się z faktem, że nie będzie nam dane poznać ciągu dalszego wspaniale rozpoczętego portfolio Ani. Mamy nadzieję, że wystawa, którą z przyjemnością prezentujemy, sprawi, że twórczość naszej koleżanki zapadnie Wam głęboko w serca i umysły — a jej godna naśladowania postawa, będzie inspiracją dla kolejnych pokoleń adeptów projektowania graficznego.
Jesteśmy bardzo dumni z tego, że to właśnie nam trafiła się taka Przywódczyni! P.S. Dziękujemy Ci, Czu! Koło Naukowe Projektowania Graficznego Kilo mama ANI
|