Kasiu i Gosspel W pełni się z Wami zgadzam. Wypowiem się jako matka i nauczycielka pracująca w przedszkolu. Moje koleżanki chciały zorganizować taki bal ale się sprzeciwiam. Ostatecznie zorganizowany będzie bal andrzejkowy, który wywodzi się z naszej tradycji. Będą różne "wróżby" takie wywodzące się z tradycji i takie wymyślone np: kim będę gdy dorosnę. A bale hellowinowe zostawmy narodom anglosaskim. Sama chciałam zaproponować koleżankom coś w rodzaju zaduszek: czytanie wierszy zmarłych poskich poetów dla dzieci, niestety mój pomysłnie spotkał się z entuzjazmem. Ale może przyszłym roku się uda. Muszę się przyznać,że swego czasu oglądała bajkę dla dorosych Włatcy móch. Aż pewnego dnia zdałam sobie sprawę iż Czesio to zmarłe dziecko i że ja nie chcę aby ktoś spstrzegał mojego Jasia jako upiorka. Niestety moda na tego typu "bajki" wciąż powraca. Teraz starsze dziewczynk zachwycają się monster high. Są lalki- upiorki, zeszyty, puzzle.Koszmar. Jedyne co nam pzostaje to starać się tak wychować dzieci aby nie ulegały zbiorowej modzie tylko dokonowały mądrych wyborów. mama Jasia(*+ 20.04.06), Julci(*26.05.07)i Adasia (*23.09.10)
|