EwelinaW napisał(a): > Dzięki,że to znalazłaś beblo. po prostu nic dodać, nic ująć.
> Chciałąm spytać, co u Ciebie? Wiem,że to pytanie jest takie...ogólne(?) Po prostu,jak się czujesz, czy czujesz, że udaje Ci się pomału wychodzić z tej beznadziejności, z tego bezsensu??
> Niby mama meme po stracie rozumie, a i tak nie wiem, jak spytać. Więc skąd mają wiedzieć inni jak z nami rozmawiać??
Co u mnie? Czasami myślę, że jest trochę lepiej, a potem spotykam jakoś szczęśliwego rodzica dziecka w wieku mojego Krzysia i znowu jestem na dnie. Dzisiaj jestem drugi dzień w pracy po ostatniej załamce i boję się wyjść z pokoju, bo poza nim roi się od takich właśnie szczęśliwców. W pracy... dużo powiedziane, nie jestem w stanie zająć się pracą.
Ech, znowu o mnie na nie moim temacie. Zbieram się do wstawienia się na "nasze historie". ------------------------ Krzyś 36tc ur.29.10.2008 zm.30.10.2008 Agnieszka ur.17.12.2009 Karolek zm...(16tc?) - ur.11.08.2013 21tc Jacuś ur.14.08.2014
|