Re: Nie czulam ze rodze | Hits: 233 |
|
edzia26  
01-12-2009 15:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Witaj Ewo!!! U mnie również bezobjawowo doszło do tragedii. Wieczorem zobaczyłam na
bieliznie plamkę krwi, postanowiłam że następnego dnia pujdę na wizytę. w nocy jak chodziłam
siusiu krwi wkładka była czysta (tylko upławy miałam bardziej obfite). Rano obudziłam się
posszłam do toalety i poczułam dziwne parcie (takie jakby wszystko miałoby mi wypaść).
Odrazu pojechałam do szpitla a tam usłyszałam że jest całkowite rozwarcie i pęchez płodowy
znajduje sie w szyjce. Potem leżenie i liczenie na cud. Wieczorem zaczeły się skurcze a rano
urodziłam mojego małego syneczka. Byłam bardzo zła że nic nie czułam, że nic mnie nie
bolało, że nie miałam żadnych sygnałow przepowiadających poród. POZDRAWIAM!!! Mama Natalki,Kingusi i aniołka Kacperka http://kacperektarczewski.pamietajmy.com.pl/ http://nasza-klasa.pl/profil
|
|
:: w górę ::
|