Dziewczyny! Jak czytam posty
coraz bardziej widzie, ze wiekszosc dzieci o ktorych tutaj piszemy, gdybysmy trafili na
madrzejszych lekarzy, mogloby zyc! W co drugim poscie slychac tylko slowo "lekarze
czekali". Do licha na co czekali!!! Wstarczyla jedna decycja-robimy cesarke. Wiem ze
zawsze urodzilby sie wczesniaczek i tez roznie mogloby byc ale przynajmniej wiedzialoby sie
ze lekarze robili wszytsko zeby malenstwo zylo. A teraz jeszcze NFZ chce zroblic jakies
limity na cesarskie ciecia! Lekarze juz wogole beda sie bac i jescze dwa razy dluzej sie nad
tym zastanawiac a dzieci beda umierac a matki plakac! Jakie to wszytko
niesprawiedliwe. (*)(*)(*)(*) Kasia, mama dwoch niebianskich iskierek, ktore zgasly i jednego ziemskiego lobuziaka Kacperusia. Kocham Wasza cala trojke!
|