mnie nikt nie umiał wyjaśnic
przyczyny wystąpienia gestozy,mówiono tylko,że istenie bardzo duże prawdopodobieństwo
wystąpienia tej samej przypadłości w kolejnych ciążach,dlatego ostrzegano mnie przed
ponownym zajściem w ciąże!
Jak już wcześniej pisałam,pierwszą moją ciąże rozwiązano w
30tc NAGLE,leżałamw szpitalu ciągle prawie pod ktg,mówili mi,że będą próbowali jak
najdłużej utrzymać ciązę,gdy z samego rana wleciało mi do sali z 5 lekarzy i powiedzieli,że
ciąża musi być natychmiast rozwiązana...co dalej mówili nie pamiętam,bo zrobiło się wokół
mnie takie zamieszanie,że strach,położna mnie goliła,anestezjolog coś tłumaczyła po czym
wzieli na sale operacyjną,położyli na stole i wtedy dostałam drgawek,rzucawki i
zasnęłam.Synuś był hypotrofikiem,urodził się z wagą 1010g,dostał 7pkt apgar,ale był
zdrowy...gdyby nie za z....na posocznica !!!Kolejna ciąża i znowu to samo,tylko,że pózniej i
stale pod kontrolą,niemalże co 3 tyg miałam robione usg 3D i 2D,córka urodziła się w 37tc z
wagą 2300g i 10pkt.
Gestoza może się powtórzyć,ale o wiele wiele pózniej a to ma ogromne
znaczenie bo każdy tydzień dzidziusia w brzuchu to skarb!!!
http://tobie-remiczku.blog.pl/
Kochamy Cię Skarbie....
|
Re: Gestoza
