Droga Jolu,na początku drogi pełnej cierpienia takie teksty ,ze twoja córka nie chce byś płakała to są zwyczajnie durnowate porady.. Ja jestem czwarty rok bez mojej Madzi i powiem ci jedno, nie słuchaj głupich rad tylko płacz ,bo musisz wypłakać ten ból, aby potem się podnieść, musisz upaść i dosięgnąć dna aby potem dalej żyć i poczuć jeszcze radość życia.. Żałoba to proces ,który trzeba przeżyć ,krok za krokiem..teraz to wiem.. W moim przypadku pomogła mi wiara ,bez niej ciężko nam sobie samym poradzić.. Przytulam cie do serca kochana, do naszych złamanych na zawsze już serc. Agnieszka-mama Madzi http://magdalenawyzga.pamietajmy.com.pl/index.php
|