Agusia, nie powiem Ci nic mądrego bo wiem z perspektywy dwóch lat, że nic mądrego się nie wymyśli - myślę ze wszyscy tu cierpimy razem z Tobą bo łączy nas JEDNO..... Ale może pomoże Ci to że Cię rozumiemy i mocno, z całych naszych zbolałych serc wspieramy.....Dla Twojej Córeńki (*)(*)
Muszko - dziękuję Ci za ciepłe słowa - tu potwierdza się to co napisałam wcześniej, że wiele nas jest - jeszcze więcej niż tych co piszą. Dziękuję raz jeszcze - przytulam mocno....