oliwia dziękuję za kciuki :) na pewno się przydadzą, również życzę Wam jak najbardziej owocnych starań. Ja w poprzednią ciążę zaszłam za pierwszym razem, tak bardzo bym chciała, żebyśmy teraz też nie musieli zbyt długo czekać.. mam nadzieję, że i tym razem los nie nadwyręży mojej cierpliwości :) Zgadzam się z Tobą, że czasem warto troszkę poczekać ze staraniami, odpocząć, podnieść się troszkę psychicznie. Od śmierci naszej Córeczki minęło pół roku.. w międzyczasie wyjechaliśmy na troszkę na urlop... Dużo pracuję nad sobą podczas spotkań z psychologiem.. i dopiero teraz doszłam do wniosku, że jestem gotowa, że to dla mnie bardzo dobry moment, mam nadzieję, że los nam będzie sprzyjać :) . Jola, mama Malwinki (*+9.10.2014 r., w 40tc) i Martynki w brzuszku
"Ludzie marzą o Aniołach - niektórzy mieli takie szczęście by trzymać jednego z Nich w ramionach..."
|