Mnie nie udało się wybłagać u lekarzy cc. 15h pod oksytocyną, kompletny zanik tętna u Radka i dopiero decyzja o cc. Dobre 5 minut minęło zanim się zdecydowali ciąć. Pamiętam, że na łóżku operacyjnym sprawdzali czy jest tętno - nie było. Rozcięli, wyciągneli Małego. Dostał tylko 3 punkty Apgar. Urodził się w ciężkiej zamartwicy - do tego wpp. Żył 22h. Mam do nich niewypowiedziany żal... Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥