Asiu, jesli chodzi o ząbkowanie, to dziąsełka są rozpulchnione i swędzą, a ząbka jak nie było tak nie ma. I tak już od ponad miesiąca:/
Jeśli chodzi o rehabilitację, to początkowo chodziliśmy na Bobath. Przyjazna dla dziecka metoda, ale pani rehabilitantka zamiast ćwiczyć z Madzią 30 min zawsze skracała ćwiczenia do 20 min (a jechaliśmy tam na drugi koniec Warszawy), a efektów nie było widać. Poprosiliśmy zatem naszego pediatrę o skierowanie do innego ośrodka - na Ożarowską (to jest filia z Konstancina). I to był strzał w dziesiątkę. Początkowo mieliśmy obawy, bo tam ćwiczą przede wszystkim Vojtą, a dzieci z reguły nie lubią tej metody. Ale jakie efekty! Po dwóch tygoniach ćwiczeń tą metodą (w domu trzeba ćwiczyć z dzieckiem conajmniej 3 razy dziennie), Madzia zaczęła wyciągać wysoko ręcę,łapać się za stópki zaczęła podnosić sama głowę,odwracać się na brzuszek, polubiła leżenie na brzuchu, a wczoraj zaczęła sama podpierać się rękoma:) Wcześniej nie było o tym co marzyć. Poza tym rehabilitantka ćwiczy ją zwłaszcza pod kontem klatki piersiowej. Tak więc Asiu polecam Ożarowską (chyba, że do Konstancina masz bliżej). Tak jak mówią dziewczyny, weź skierowanie od pediatry. I nie przejmuj się płaczem malutkiej, to normalne a z czasem się przyzwyczai. Pomyśl sobie, że to jej pomaga a to pomoże Ci to przetrwać.
Tu są dane: Ośrodek Rehabilitacji dla Dzieci i Młodzieży 01-444 Warszawa, ul. Ożarowska 75 A Tel/Fax 0 22 836 05 13
Ośrodek Ortopedyczno-Rehabilitacyjny dla Dzieci i Młodzieży 05-510 Konstancin-Jeziorna, ul.Długa 40/42 Tel. 00 22 756 40 43 do 45
A jesli chodzi o to, że Mikusia nie chce leżeć, to znam ten problem;) POmaga nam leżaczek dla niemowląt, w nim Madzia więcej widzi:) Chociaż ostatnio bardziej lubi lezeć, bo więcej ruchów może już wykonywać,np, sięgnąć sobie zabawkę.
Całusy dla wszystkich. Mama Madzi - ur.23.04.2010
|