mam córeczkę z zespołem Patau ma w tej chwili 4,5 miesiąca rozwija sie dość dobrze.jej choroba to był wyrok ale przestaliśmy wierzyć lekarza.Każdy lekarz dawał nam bardzo mało czasu najpierw miała umrzeć po porodzie potem kiedy będzie miała miesiąc a w tej chwili minęło 4,5 miesiąca jest razem z nami w domu i spędzamy z nią każdą chwilę.