mph napisał(a): >
Bebla bardzo mi przykro...jeden dzień i mogłoby być calkiem inaczej...eh Dzwina to też
sytuacja z tymi przełykami...To także była Twoja pierwsza ciąża? Planujecie jeszcze dziecko?
Ja jestem po cc, myślę,że za rok bedziemy się gdzies starać. Jeszcze cięzko nam jest się
pogodzić z tym wszystkim co nas spotkało... Chcemy jeszcze dla pewności zrobić te badania z
krwi w lutym. A obiło Ci się coś o uszy o tej asocjacji VACTERL? Tez Wam to przedstawiono
jako"przypadek losowy"?:( Tak, to była pierwsza ciąża. Pół miesiąca temu minął
rok od tamtych wydarzeń i nadal nie mogę się z tym pogodzić, choć jest już inaczej. Nie
słyszałam wcześniej o asocjacji VACTERL, zaraz poczytam. Też stawiają na pecha, tym
bardziej, że późniejsze badania wykazały cytomegalię przebytą tuż przed lub na początku
ciąży. Mój gin mówił mi o ewentualnych badaniach genetycznych, ale ja nie byłam
zainteresowana, bo nie planowałam ciąży. Jeśli chcesz pogadać, moje gg
8098372 Pozdrawiam ------------------------ Krzyś 36tc ur.29.10.2008 zm.30.10.2008 Agnieszka ur.17.12.2009 Karolek zm...(16tc?) - ur.11.08.2013 21tc Jacuś ur.14.08.2014
|