Dziewczyny, mój tęczowy cud już jest z nami 2 tygodnie. Warto wierzyć i warto dać sobie szansę na szczęśliwe macierzyństwo. Nigdy nie zapomnę o Jasiu. Pierwsze co zrobilam po porodzie to opowiedzialam Mikolajowi o jego starszym braciszku, który jest i będzie jego Aniołem Stróżem. Na pierwszy spacer wybraliśmy się na cmentarz.Zastanawiam się, czy Mikołaj jest do niego podobny, jakby to było gdybym miała ich przy sobie obu. Niestety... aczkolwiek teraz nadszedł czas na radość z macierzyństwa, po tym wszystkim. Wam również życzę, żebyście w końcu doczekały swoich ziemskich maluszków i miały siłę, aby w końcu się na nie zdecydować.
|