U mnie dziś mija 9miesięcy. Bez mojego malutkiego synusia :( Serce placze cały czas, ja tez mogłam spędzić czas tak jak Ty z Szymonkiem... nie myślałam,że to bedzie ostatni czas,ostatnie chwile razem. Prrzeciez nic nie zapowiadalo tragedii, wychodzilismy prawie do domku... To jest takie straszne, my aniolkowe mamy musimy tak cierpieć. Ale nasze aniołki nie cierpią, są szczęśliwe- mam nadzieję. Myślisz już o rodzeństwu dla Szymonka? Trzymaj się kochana ,jestem z Tobą :*
|