dzień po Twojej tragedii byłam najszczęśliwsza na ziemi, urodziłam śliczną i zdrową córeczkę- Wiktorię, bóg dał nam miesiąc i 4 dni błogiej radości, 10 kwietnia miną dwa miesiące jak mój aniołek zasnął na wieki, i dalej nie wiem dlaczego, łączę się w bólu
Odeszłaś tak nagle, ani uwierzyć ani się pogodzić... Wikusia 06.01.2011 +10.02.2011