U mnie łożysko odkleiło się w 25 tyg. Zaczęło się lekkim krwawieniem i moim silnym osłabieniem. Wezwałam karetkę i położono mnie w szpitalu. Krwawienie zaczęło się nasilać, brzuch miałam bardzo napięty i nie czułam ruchów dziecka. Na usg stwierdzono oddzielenie łożyska, natychmiastowe cesarskie cięcie. Córeczka przeżyła poród w dość dobrym stanie, bez niedotlenienia, ale ze względu na wcześniactwo zmarła po 9 dniach :( Przyczyn nie znaleziono, miałam badane przeciwciała antykardiolipinowe, beta2glikoproteinowe, czynnik Leiden, czas krzepnięcia, hormonalne itp. Wszystkie badania wyszły w normie. Po 11 miesiącach od porodu zaszłam w ciążę i w 38 tc urodziłam przez cc zdrowego synka. Odklejenie łożyska się nie powtórzyło. Choć bałam się tego bardzo, bo niestety po przebytym odklejeniu łożyska jest zagrożenie powtórką, chyba 5-10%. mama Uli[*] i Łukasza
|