Witam Cię ze smutkiem.Wiem co przeżywasz bo ja sama przez to przechodzę.Miesiąc temu dokladnie 31.08.2017 r.pochowalam swojego 28 letniego syna który zginąl w wypadku drogowym.Nagle moje życie się skończylo jakbym ja też umarla tyle tylko,ze jeszcze mi serce bije.Każdy dzień jest dla mnie męką ,ból nie do opisania ......
|