Ee, prędzej uspokoi się Twoją metodą, niż klapsem. Zlość rodzi złość. A jak my z M jesteśmy na siebie nabuzowani, to córa to czuje i jest okropnie nieposłuszna. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|