Szanowna Adwentystko!Nie chce wszczynać to jakichś sporów ,bo i nie miejsce na to,ale gwoli sprostowania chciałabym podkreślić,że jednak adwentyści nie wierzą w życie po śmierci,czemu w jednej ze swoich wypowiedzi,skierowanej do Ewy ,starałaś się zaprzeczać .Nie mozna bowiem za "życie' uznać stanu, w którym umarli pogrążeni są w pewnego rodzaju śnie,"nieświadomi niczego",czekając na paruzję(powtórne przyjście Chrystusa). To tak tylko dla ścisłości.Oczywiście szanuję Twoje poglądy,choć sa całkowicie rozbieżne z moimi,jednak w sprawach wiary wykazuję daleko posuniętą tolerancję. Pozdrawiam. Dodam tylko,że odłamów Kościola Adwentystów Dnia Siódmego jest wiele,o czym mozna przeczytać choćby w Wikipedii i zdają się różnić m.in. właśnie w odniesieniu do losów ludzkich po śmierci ciała fizycznego. życie jest niczym,wieczność jest wszystkim
Divaldo Franco
|