Re: do joan86 | Hits: 364 |
|
joan86  
30-12-2008 11:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Nigdy nie zrozumiem jednej rzeczy. Skoro Bóg chce nam pomóc w każdej sytuacji czemu pozwolił bym poroniła? Ta ciąża i to dziecko było dla mnie ratunkiem. Moja ciąża nie była przypadkowa. Mimo że nie jestem mężatką bardzo tego chciałam i kiedy widziałam jak bije serduszko mojego maleństwa byłam niewyobrażalnie szczęśliwa. Ciąża pomogła mi wyjść z depresji ale tylko na chwilę. Zawsze mówię że miałam dostać prezent od Boga pod choinkę( na 24 grudnia miałam termin porodu) ale Bóg się rozmyślił i zabrał prezent do nieba. I nie obwiniam Boga o to że poroniłam. Tylko mam żal że nie powstrzymał tego. Mój ginekolog, cudowny człowiek, powiedział mi kiedyś że Bóg zabrał moje dziecko do nieba bo tam go bardzo potrzebował jako aniołka. I o to też mam żal. Nie wiem czemu poroniłam i pewnie się nie dowiem ale pytać będę. A teraz żyje tylko po to by kiedyś odejść i przytulić moje maleństwo. Celem mojego życia jest śmierć i tylko na to czekam.
|
|
:: w górę ::
|