Zgadzam się z Hannah, że łzy oczyszczają duszę tylko na chwilę, ona już zawsze będzie zbolała i będą płynąc łzy bezwzględu na płynący czas. Przeżywaj swoją żałobę jak długo będziesz potrzebowała, nie zwracaj uwagi na innych. To my rodzice cierpimy najbardziej, walczymy każdego dnia z tęsknotą, pustką i bólem. Życzę wam dużo siły na dalsze dni... Dla twojego aniołka (*)(*)(*)
Mama aniołka (19.05.03r)3tc i aniołka Gabrysi (17.07.09r)38tc. http://gabrielamariajanik.pamietajmy.com.pl
|