dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Niewiem co mam juz robic...Hits: 137
buleczka  
27-09-2008 21:27
[     ]
     
Mnie się udało, prawie.
Nie wiem czy ja nauczyłam się z tym żyć, czy się przyzwyczaiłam. Chyba raczej wytłumaczyłam sobie sytuację, i to co ja czułam gdy byłam na ich miejscu i z tym wyjaśnieniem potrafię żyć. To jest dla mnie argument, który sprawił, że ani ciężarne ani dzieci nie wywołują łez – ale te sytuacje wspomnienia wywołują zawsze.
Wspomnienia posegregowałam na dwie grupy, zrobiłam to już w ciąży aby poradzić sobie ze stresem, strachem, nerwami i płaczem. Wtedy podzieliłam informacje na dwie grupy – jedna to informacje dotyczące wady Tomcia i wszystkiego co się z nią wiąże i o tym myślałam tylko przed pójściem do lekarza, druga – to informacje dotyczące zdrowia i rozwoju mojego Maleństwa jako normalnego dziecka. Oczywiście, że informacje czasem się mieszały i wtedy pojawiała się histeria. Tę zasadę zastosowałam również po porodzie, to sprawiało że nauczyłam się nie myśleć o ryzyku i aspekcie wady trzymając Tomcia w ramionach, nie było też wtedy łez. Informacje wracały gdy oddalałam się od Tomka i w rozmowach z lekarzami – zawsze rozmawiałam na korytarzu aby dziecko nie słyszało – tego co mówię i jak mówię, powagi sytuacji, nerwów i strachu.
Po śmierci Tomka wszystko legło w gruzach.
Odbudowałam to na podobnej zasadzie. Aspekt wady pozostawiłam dla lekarzy, ból i smutek na forum, radość w sercu – niestety z olbrzymią szramą. Zanim jednak udało mi się to zrobić przemyślałam dokładnie wszystko – sekunda po sekundzie, chwile szczęścia i chwile rozpaczy, codzienną radość i codzienny dramat.
Teraz patrząc na ciężarną przywołuję swoje wspomnienia – jak fajnie było czuć te kopniaki, widzieć buziaka na usg, mieć zachcianki i jakie itp. Kiedy patrzę na dziecko przypominam sobie jaki wtedy był Tomek, co robił jak się uśmiechał, co lubił, w co go ubierałam, jak go kapałam, jak mu się ulewało (zawsze i tylko na tatę), co robiłam jak zapłakał, jak robił kupkę itp. Przywołuję tylko te radosne wspomnienia – początkowo wywoływało to łzy, potem były szklanki w oczach teraz one wywołują uśmiech na mojej twarzy – bo to piękne wspomnienia. Reszta dzieci nie wzbudza we mnie emocji – nigdy nie zastanawiałam się nad tym jakby Tomuś wyglądał i co by robił gdyby … Dla mnie zawsze jest i zawsze będzie ośmiomiesięcznym maluchem i to się nigdy nie zmieni, niechcę tego zmieniać. Niechcę się zastanawiać. Pewnie że miałam plany, chciałam kupić mu terenówkę dziecięcą, rowerek, czapeczkę z daszkiem i adidaski. Ale nie dane mi było.
Zawsze myślę tylko o dobrych wspomnieniach – codziennie rano mówię Dzieńdobry i dobranoc Tomciu, ja i mąż. Jak nie powiem to on mnie upomina że zapomniałam.
Jedyne czego nie mogę do końca opanować to łzy i wspomnienia z 14.02-19.02 (od śmierci do pogrzebu) to wraca na widok zakładu Skrzydlewskiej, który mijam w drodze do i z pracy. Ale ten zakład zaczeli teraz rozbudowywać, powiększać – życie toczy się dalej niestety bez Tomeczka i muszę się z tym pogodzić. Z tym muszę się nauczyć żyć.

Nauczyłam się tak żyć z tą olbrzymią raną ale co ciężka praca nad samą sobą. Ta rana czasem się rozłazi, ale coraz żadziej. 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

  Temat Autor Data
  Niewiem co mam juz robic... Monika88 03-09-2008 17:44
  Re: Niewiem co mam juz robic... Agnieszka 03-09-2008 18:25
  Re: Niewiem co mam juz robic... madlen30 03-09-2008 18:29
  Re: Niewiem co mam juz robic... Marzka 03-09-2008 18:29
  Re: Niewiem co mam juz robic... kala3898 03-09-2008 18:32
  Re: Niewiem co mam juz robic... hhana 04-09-2008 00:00
  Re: Niewiem co mam juz robic... beaa_tka 26-09-2008 11:42
  Re: Niewiem co mam juz robic... Werka 04-09-2008 08:38
  Re: Niewiem co mam juz robic... sama 26-09-2008 18:33
  Re: Niewiem co mam juz robic... nikola 26-09-2008 19:21
  Re: Niewiem co mam juz robic... beaa_tka 26-09-2008 21:58
  Re: Niewiem co mam juz robic... Aleksandra Pietrzyk 27-09-2008 01:44
  Re: Niewiem co mam juz robic... hhana 27-09-2008 02:52
*  Re: Niewiem co mam juz robic... buleczka 27-09-2008 21:27
  Re: Niewiem co mam juz robic...-nikola madlen30 28-09-2008 06:50
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora