Dziekuje za wsparcie,Widze,ze tez nie masz lekko na tym swiecie i Wasze DZIECKO.Nie raz zadaje sobie pytanie dlaczego te nasze dzieci musza tak cierpic,za co.Przeciez nic zlego nie uczynily.(Beato ja jestem tez z tego wojewodztwa.)Tyle bolu,napisz mi na czym polega choroba syna,w jakim jest stanie.Moze cos Ci podpowiem.Przeszlam koszmar bezsilnosci.Doszlam do samego dna rozpaczy,ale poradzilam sobie.Nie wiem do konca czy bylam dobra mama,zaluje tylko ze nie ma z nami Jarka,mojego promyczka,mojego sensu zycia.Teraz zabija mnie ta cisza,ta pustka.Wiem,ze Jarek nie cierpi,to powinno mnie cieszyc,ale tak nie jest.Pragnelam tylko,zeby odeszedl jeden dzien przedemna.Ale Bog wybral inaczej i pozostawil pustke.Pozdrawiam ,napisz MAMA ANIOLKA JARKA
|