Kochana Mamo Jarka, mnie też mój Syn się nie śnił przez długi czas. Zazdrościłam mojej Córce, jej śnił się bardzo często. Tak samo jak Ty, prosiłam Syna, aby mi się przyśnił, powiedział jak TAM mu jest..i nic..W końcu przestałam prosić..pomyślałam, że może za bardzo tego..chce..No i wtedy, kiedy nie spodziewałam się, mój Synek, przyśnił mi się raz, drugi..trzeci..W ostatnim śnie, powiedział, że "teraz tak szybko nie przyjdzie". Ja..będę czekała..Twój Jarek, też przyjdzie do Ciebie, musisz być tylko cierpliwa..Swiatełka dla Twojego Jarka, mojego Syna i wszystkich Aniołków (*****). mama ś.p. Mariusza l.24 M.M
|