Droga Teresko ja też wierzę w sny, mój sen z Czarusiem po smierci miałam dokładnie 2 tygodnie po jego odejściu. Modliłam się codziennie żeby mi się przyśnił, ale nie spodziewałam się że tak pięknie to zrobi. Ten sen opisałam dokładnie w poscie o śnie o Oskarku. Jeśli chcecie możecie go sobie dokładnie przeczytać. Został przeniesiony.