Bardzo dziękuję za podzielenie się ze mną Twoja historią. Mam nadzieję jednak, że osoby, które od strony prawnej są zorientowane w temacie, naprowadzą mnie na konkretny przepis lub rozporządzenie dotyczące poruszanego przeze mnie problemu. Pani, która zajmuje się strona organizacyjna pogrzebu mojego synka powołała się na przepisy, więc chciałabym wiedzieć jakie jest ich konkretne brzmienie. Niestety nie zareagowałam automatycznie w ten sposób będąc w zakładzie, a gdy będę tam ponowie w sprawie mojego pytania, chciałabym bardzo dysponować konkretna wiedza na ten temat.
Jeśli chcą, mogą mnie nawet wydezynfekować domestosem... Chętnie poddam się wszelkim higienicznym procedurom. Ale niech mnie nie pozbawiają tej jedynej szansy...
|