Witaj, nie mysl za wiele. Ja zadawalam sobie pytanie czy czekanie pol roku, rok a moze 3 lata zmieni moj bol po stracie? Nie, nie zmienilo. MOjego karola nie ma juz 4 lata a mnie boli jak cholera. I wiem ze do konca zycia bedzie bolec. Ja tez zaszlam w ciaze 3 miesiace po stracie. I nawet termin mialam 3 dni wczesniej niz ten z karolem. Wiec sie wszytsko zbiegalo w czasie. I ta kolejna ciaza nie byla latwa. Ale trzecia tez nie byla. Taki nasz los. Mam po stracie. Z tym bolem jak juz wiele razy pisalam uczymy sie zyc. A nasze kochane aniolki napewno ciesza sie z rodzenstwa i w rzaden sposob nie maja tego za zle. Ruszaj do przodu. A swojego aniolka miej w sercu i mysl o nim :) Lemoni, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i Sofie (*14.07.2010, 37 TC) oraz Alexa (*01.01.2013, 38 TC)
|