Pobolewa mnie brzuch, tak
jakby jajniki bo raz z prawej raz z lewej strony...Zrezygnowalam z pracy tymczasowo bo balam
sie ze bedzie to samo jak z Amelka...w czerwcu powiedzieli ze lozysko nisko lezy ale ciaza
to nie choroba i lepiej zebym pracowala(12 godzin/4 razy w tygodniu-dzwiganie ludzi,
przewracanie ich na lozkach-SPOKO! IDIOCI ANGLICY!!!!) wymusilam prawie zwolnienie lekarskie
i po nastepnych trzech miesiacach lozysko sie podnioslo....ale teraz tak sobie mysle ze
musialo byc slabe i dlatego doszlo do odklejenia.....teraz przestalam pracowac bo mysle ze
to przez ta glupia prace-a dla Angoli nie ma zlituj sie, jak bylam z Amelka w ciazy i
powiedzialam raz czy drugi ze brzuch mnie boli-odpowiedziala ze ten bol bedzie warty na
koniec-DZIS BYM MOGLA TA KOBIETE ZAMORDOWAC, ale ona jakby nigdy nic gdy dowiedziala sioe ze
jestem w ciazy podeszla-sztucznie przytulila i powiedziala ze tym razem bedzie dobrze. DO
CHO...SKAD ONA MOZE WIEDZIEC-NIGDY NIE STRACILA DZIECKA A JAK BYLAM Z AMELKA W CIAZY TO
GLEBOKO MIALA W D...ZE ZLE SIOE CZUJE!!!!
W kazdym razie olalam prace ale
zauwazylam ze od czasu do czasu pobolewa mnie nadal brzuch. Czy ktoras z was kochane moze
miala takie objawy?????
Amelko, opiekuj sie Nami... mama Amelki(*)(*)(*) malgorzata wesolowska
|